Kolejna śmiertelna ofiara wypadku drogowego
17-letnia rowerzystka została potrącona na rowerze i zmarła dwie godziny później w szpitalu. Razem z nią jechał jej 19-letni kolega, któremu nic się nie stało.
Do tragedii doszło w piątek 25 października około 19:30. 50-letni mieszkaniec gminy Kramsk kierując volkswagenem potrącił jadących w tym samym kierunku dwoje rowerzystów. 17-latka z gminy Wilczyn z ciężkimi obrażeniami ciała trafiła do konińskiego szpitala, gdzie pomimo reanimacji zmarła dwie godziny po wypadku. Jej 19-letniemu koledze z gminy Wierzbinek nic się nie stało.
Przyczyny tej tragedii będą skrupulatnie ustalane, ale już teraz wiadomo, że 17-latka miała na sobie kamizelkę odblaskową, a jej rower prawdopodobnie wyposażony był w oświetlenie – czy działało będzie to ustalał biegły.
Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi. Widoczności nie utrudniały warunki pogodowe – nie padał deszcz, nie było mgły. Dlaczego doszło tragedii? Wszystko wskazuje na to, że zawiódł człowiek.
Marcin Jankowski