Kolejna śmierć na drodze
W Zygmuntowie w gminie Wilczyn doszło wczoraj wieczorem do śmiertelnego wypadku. 42-letnia kobieta zginęła pod kołami subaru, potrącona przez 18-letnią kobietę. To już dziesiąta ofiara w tym roku.
Do tego tragicznego zdarzenia doszło około 18:05. Policjanci, którzy ustalali przebieg wypadku nie pamiętają tak niepotrzebnej i bezsensownej śmierci, której można było bardzo łatwo uniknąć.
Mąż kobiety jechał tamtędy na skuterze, który jednak się popsuł i uniemożliwił dalszą jazdę. Mężczyzna zadzwonił więc po syna, aby ten z przyczepką przyjechał i zabrał jego i motorower. Żona mężczyzny postanowiła, że też pojedzie. Dotarli na miejsce i mieli załadować skuter na przyczepkę. Najpierw jednak odpięli przyczepkę od samochodu i syn mężczyzny odjechał, żeby nawrócić. W tym czasie nadjechała 18-latka z gminy Wilczyn i z impetem uderzyła w stojącą na środku jezdni kobietę. Mężczyźnie nic się nie stało – stał na poboczu.
42-letnia mieszkanka gminy Wilczyn zginęła na miejscu. Nikt już nie ustali dlaczego stała po zmroku na środku jezdni, dlaczego nie zeszła na pobocze – potrzeba było tak niewiele, żeby przeżyła.
Policjanci apelują o zadbanie na miejscu zdarzenia drogowego o odpowiednie oznaczenie tego miejsca. Jeżeli rzecz dzieje się po zmierzchu, należy czymś oświetlić sprzęty, które nie mają własnego zasilania albo to zasilanie zostało uszkodzone. W przeciwnym wypadku przeszkoda zostanie zauważona w ostatniej niemal chwili i może być za późno na jakąkolwiek reakcję ze strony kierowcy.
Marcin Jankowski
