Policjanci rozładowują korki na konińskich ulicach
Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego kojarzeni są głównie z mandatami nakładanymi na niesfornych kierowców. Jest to mocno krzywdzące tych policjantów. Kierowcy przejeżdżający przez Konin w godzinach szczytu widzą ich z innej strony.
Awarie i remonty konińskich ulic nastręczają kierowcom wielu problemów. Ilość jeżdżących aut nie spada, a przepustowość dróg niestety tak. Nagromadzenie się samochodów w godzinach szczytu powoduje, że sygnalizacja świetlna nie jest w stanie sprawnie rozładować korków. W takich właśnie momentach na skrzyżowaniach pojawiają się policjanci w białych czapkach.
Policjant analizujący ruch na skrzyżowaniu, widzący jak rozwija się sytuacja ma każdej z dróg dojazdowych do skrzyżowania może poprzez odpowiednią regulację doprowadzić do usprawnienia ruchu na skrzyżowaniu. Mało kto zdaje sobie sprawę, jak ciężka jest to praca, jak dużego wymaga skupienia i jaką niesie odpowiedzialność. Na dodatek okazuje się, że nie wszyscy kierowcy wiedzą o co tak naprawdę chodzi policjantowi znakami i gestami wydającemu polecenia na skrzyżowaniu. Dlatego warto sięgnąć do opracowań, które w kilku krokach przypomną nam te wszystkie polecenia.
Najważniejsze jednak jest to, żeby pamiętać, że policjant na skrzyżowaniu jest najważniejszy! Kiedy kieruje ruchem nieistotne są ani znaki drogowe poziome, czy pionowe, ani nawet sygnalizacja świetlna. Musimy bez dyskusji podporządkować się znakom i poleceniom, bo tylko wtedy bezpiecznie i w miarę sprawnie pokonamy skrzyżowanie.
Marcin Jankowski