Drzwi Otwarte w konińskiej komendzie – wideo
Około 380 dzieci odwiedziło wczoraj konińskich policjantów, żeby przyjrzeć się ich służbie. Policjanci do współpracy zaprosili też strażaków z PSP w Koninie.
Tak duża ilość dzieci nie miała szans zmieścić się jednocześnie w auli im. Sierżanta Zdzisława Karczewskiego, gdzie znajdowała się większość punktów kolejno odwiedzanych przez dzieci. Dlatego też dzieci przyjeżdżały w trzech turach. Mury konińskiej komendy odwiedziły dzieci z przedszkola „Bolek i Lolek” oraz szkół podstawowych nr 4 i 7 w Koninie, a także w Brzeźnie, Liścu Wielkim i Wąsoszach.
Na kilku stołach policjanci przygotowali sprzęt, którego używają na co dzień. Tak więc każdy mógł zabrać ze sobą swój odcisk palca, ubrać się w strój policjanta na zamieszki, obejrzeć miernik prędkości, alkotest, czy przekonać się jak widzi świat nietrzeźwy człowiek, zakładając alkogogle. Dodatkowym utrudnieniem było to, że w tych właśnie okularach trzeba było rzucić lotką do tarczy. Wcale nie było to łatwe zadanie. Dzięki specjalnej tubie dzieci mogły się też przekonać jaka jest różnica, kiedy pieszy po zmroku idzie ulicą i ma lub nie ma na sobie elementów odblaskowych.
Jednym ze stoisk zawiadywali strażacy z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Koninie. Mieli oni ze sobą specjalnego fantoma, na którym można ćwiczyć sztuczne oddychanie. Dzieci mogły się przekonać jak trudne jest to do zrobienia i ile siły trzeba w to włożyć. Nie każdemu udało się właściwie nacisnąć klatkę piersiową.
Oczywiście największą radość przyniosła jazda radiowozem. Nie była może szczególnie długa, ale za to z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi i z niemałą prędkością. Oprócz sygnałów często słychać było ze środka pisk zadowolonych dzieci.
Marcin Jankowski