Bezpieczna jazda z policją – kierowcy mogli się sprawdzić – wideo
Konińscy policjanci, strażacy i pracownicy Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego przyłączyli się do działań zorganizowanych przez wydawnictwo „Przegląd Koniński”. Pod hasłem „Bezpieczna jazda z policją” każdy posiadacz prawa jazdy mógł spróbować swoich w dwóch testach za kierownicą samochodów. To był kolejny etap realizacji programu „Razem dla bezpieczeństwa”.
Mieszkańcy Konina po raz pierwszy mieli okazję uczestniczyć w podobnych zajęciach. Nie było by to możliwe bez wsparcia pana Ryszarda Nowickiego, który udostępnił samochody kia ze swojego salonu. W jednym z nich kierowcy mogli sprawdzić się w teście Stewarta. Polega on na tym, że do pokrywy silnika przyczepiona jest specjalna misa przypominająca antenę satelitarną, a w niej jest piłka do tenisa ziemnego. Kierowca musi pokonać slalom w taki sposób, aby nie wypadła ona na zewnątrz. Jeżeli tak się stanie, kierowca musi zatrzymać auto i ponownie umieścić piłkę w misie. Drugie z aut kia posłużyło policjantom, którzy tego dnia stanęli w szranki turnieju „Policjant ruchu drogowego 2018”. Tak więc uczestnicy czwartkowych działań mogli z jednej strony sprawdzić swoje umiejętności, a za chwilę obserwować zmagania policjantów.
Kolejne auto pochodziło z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Koninie. Ten samochód zamiast tylnych kół miał zamontowane tzw. troleje, dzięki którym auto zachowywało się, jakby jeździło w poślizgu, więc kierowca musiał stale kontrować kierunek jazdy. Dzięki temu można było doskonalić swoją technikę jazdy w niebezpiecznej sytuacji. To krótkie szkolenie odbyli między innymi wiceprezydent Konina Sławomir Lorek, wicestarosta Powiatu Konińskiego Władysław Kocaj oraz szef konińskich stróżów prawa podinsp. Paweł Kiliańczyk.
Kolejne stanowisko zorganizowane było przez Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Koninie. Można na nim było skorzystać z symulatora zderzeń. Fotel samochodowy zjeżdżał po specjalnej pochylni i nagle się zatrzymywał. Osoba na nim siedząca była zapięta w pasy, a całe zdarzenie miało uzmysłowić jak duże siły działają na ciało ludzkie podczas zderzenia. Dodać trzeba, że fotel porusza się z prędkością zaledwie 7 km/h, a już można dość boleśnie odczuć działanie pasa na ciało ludzkie.
W udzielaniu pierwszej pomocy szkolili natomiast strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej. W zasadzie zdecydowana większość wie, jak teoretycznie wykonać resuscytację krążeniowo – oddechową, ale dopiero „ratując” fantoma można się przekonać, jak to jest w rzeczywistości. Strażacy udostępnili też do oglądania sprzęt, którym posługują się podczas różnorakich akcji ratowniczych.
Stoisko policyjne z kolei wyposażone było w sprzęt, którego używają na co dzień policjanci. Każdy mógł przymierzyć sprzęt ochronny, czy stanąć za przeźroczystą tarczą. Policjanci udostępnili też alkogogle, które imitują stan nietrzeźwości. Osoba, która je założyła musiała pokonać krótki slalom, a oczy widziały świat jakby w organizmie były 2 promile alkoholu.
Do tego wszystkiego potrzebne było jednak dużo miejsca i tutaj z pomocą przyszła kierownik „Galerii nad jeziorem” pani Anna Frydrysiak, która udostępniła parking przy centrum handlowym. Dzięki temu można było bezpiecznie przeprowadzić wszystkie jazdy samochodami oraz motocyklem Działania były też okazją do poznania dzielnicowego, na terenie działania którego znajduje się „Galeria nad jeziorem”. Plakat z jego wizerunkiem i sposobami kontaktu wkrótce zawiśnie w galerii w widocznym miejscu.
Marcin Jankowski