Policjanci rozpoczęli działania „Zerwijmy łańcuchy”
Funkcjonariusze z Wydziału Prewencji konińskiej komendy prowadzić będą działania pod nazwą „Zerwijmy łańcuchy”. Partnerami w działaniach są Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami oraz Powiatowy Inspektorat Weterynarii. Wspólne patrole poszukiwać będą psów krzywdzonych przez właścicieli. Po raz kolejny przydatne okazały się dane z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.
O tym, że psy nie zawszy traktowane są w należyty sposób nie trzeba nikogo specjalnie przekonywać. Tym bardziej, że co jakiś czas media informują o ludziach, którzy w fatalnych warunkach przechowują czasami znaczne ilości psów, czy też wręcz znęcają się nad nimi. Niektórzy twierdzą nawet, że to dla dobra zwierząt, bo bicie pomaga w wychowaniu.
Pierwsza o pomoc w realizacji takiego przedsięwzięcia do konińskich policjantów zwróciła się Prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Koninie pani Marzena Giantsios. Opowiedziała o problemie policjantkom z Zespołu ds. Profilaktyki Społecznej, Nieletnich i Patologii, a te natychmiast wymyśliły działania i ich chwytliwą nazwę. Pierwszy raz wspólny patrol policjantów oraz pracowników i inspektorów Schroniska dla Zwierząt wyruszył na wspólne działania w miniony wtorek 9 maja. W odszukaniu miejsc, gdzie warunki dla psów są nieodpowiednie po raz kolejny pomogła Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa i mieszkańcy, którzy zaznaczyli na niej taką właśnie kategorię negatywnego zjawiska.
Nie obyło się niestety bez nieprawidłowości podczas kontroli. W jednym przypadku stwierdzono rażące zaniedbania w stosunku do psa i został on odebrany właścicielowi. Trafił do schroniska, gdzie na pewno będzie miał lepsze warunki do życia. Ponadto dyrektor Schroniska dla Zwierząt zapowiedziała złożenie do prokuratury zawiadomienia o przestępstwie znęcania się nad zwierzętami. Jeżeli są udowodni właścicielowi winę, to będzie mógł spędzić w więzieniu nawet 2 lata. W przypadku znęcania się ze szczególnym okrucieństwem kara ta wzrasta do 3 lat.