Aktualności

DZIAŁANIA „TRZEŹWY PORANEK”- PODSUMOWANIE

Data publikacji 03.06.2024

Za nami długi weekend, policjanci przeprowadzili działania „Trzeźwy poranek”. Celem tych działań jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom ruchu drogowego, eliminowanie i pociąganie do odpowiedzialności nietrzeźwych, nieodpowiedzialnych kierowców. Niestety dzisiejszego poranka nie każdy był trzeźwy.

Od rana policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego przeprowadzili na drogach powiatu konińskiego działania pn.„Trzeźwy poranek”. Ich celem jest poprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez uniemożliwienie dalszej jazdy kierującym znajdującym się pod wpływem alkoholu. Alkohol to po nadmiernej prędkości najczęstsza przyczyna wypadków drogowych.

Podczas akcji policjanci sprawdzili stan trzeźwości 976 kierujących. Niestety nie każdy z dzisiejszych uczestników ruchu drogowego powinien wsiąść za kierownicę. Już po kilku minutach od rozpoczęcia działań policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 56-letniego mężczyznę kierującego samochodem marki Peugeot, który znajdował się w stanie nietrzeźwości. Badanie wykazało, że miał ponad 0,7 promila alkoholu. Kierującemu zatrzymano prawo jazdy.  

Dwóch nietrzeźwych policjanci zatrzymali na ul. Ślesińskiej. W jednym przypadku badanie alkomatem wykazało u 44 - latka blisko promil alkoholu w organizmie natomiast drugi 32 - letni mężczyzna wydmuchał 1,2 promila.

Ostatniego nietrzeźwego zatrzymano na ul. Kazimierskiej, 57 - letni kierujący pojazdem marki VW miał w organizmie ponad promil alkoholu.

Ponadto funkcjonariusze zatrzymali dwóch kierujących w stanie po użyciu alkoholu.

Cała szóstka odpowie teraz przed sądem.

Przypominamy, nie ma taryfy ulgowej, dla tych, którzy po alkoholu wsiadają za kierownicę. Nawet najmniejsza ilość wypitego alkoholu może spowodować zaburzenie widzenia i koncentracji. Piłeś nie jedź!

Apelujemy o rozsądek! Nietrzeźwi kierowcy stanowią jedno z największych zagrożeń dla bezpieczeństwa ruchu drogowego, a przecież wszystkim powinno zależeć, aby nie dochodziło do tragedii, jakich wciąż jesteśmy świadkami!  

Powrót na górę strony