Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

SENIORZE NIE DAJ SIĘ OSZUKAĆ.

Data publikacji 13.08.2021

Lista seniorów oszukanych metodą „NA POLICJANTA” lub „NA WNUCZKA” wciąż się powiększa. Na początku sierpnia br. dwoje mieszkańców konina właśnie w ten sposób straciło kilkanaście, a nawet i kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Schemat działania przestępców metodą „NA POLICJANTA” i „NA WNUCZKA” nie powinien  już nikogo dziwić. Na stronach internetowych Policji oraz w mediach społecznościowych niemal każdego miesiąca można przeczytać artykuł, który opisuje te dwa sposoby działania oszustów.

Na początku sierpnia br. na terenie konina oszuści znów spróbowali swoich metod. Jako pierwszy został oszukany mężczyzna w podeszłym wieku. Senior z konina odebrał dwa telefony w krótkich odstępach czasu. Przy pierwszym połączeniu usłyszał głos w słuchawce, który przedstawił się jako pracownik banku. Chwilę później mężczyzna odebrał drugi telefon, w którym rozmówca przedstawił się jako policjant i poinformował go, że prowadzi działania przeciwko przestępcom. Dodał również, że wcześniejszy telefon był próbą wyłudzenia pieniędzy przez oszustów. By uwiarygodnić tą historie, głos w słuchawce poprosił seniora, by nie odkładał słuchawki i wybrał na niej nr 997 w celu połączenia się z policjantem, który prowadzi sprawę. Koninianin uwierzył we wszystko co usłyszał przez telefon i chcąc pomóc złapać przestępców, postanowił wyciągnąć z konta bankowego kilkadziesiąt tysięcy złotych, które pozostawił w miejscu wskazanym przez dzwoniącego. Mężczyzna po chwili zorientował się, że został oszukany i zgłosił to przestępstwo na konińskiej komendzie.

W drugim przypadku przestępcy wykorzystali metodę „NA WNUCZKA”. Wszystko zaczęło się od telefonu, który odebrała starsza kobieta. W słuchawce usłyszała głos informujący ją, że jej najbliższy krewny miał wypadek, w którym druga osoba została ciężko ranna i by nie trafił do więzienia, seniorka musi wpłacić kaucje w wysokości kilkunastu tysięcy złotych. Kobieta dała się zmanipulować oszustom i uwierzyła w zmyśloną historię. Swoje oszczędności przekazała nieznajomemu mężczyźnie podającemu się za kuriera, który ma dostarczyć pieniądze do prokuratora.       

Apelujemy, by nie przekazywać swoich pieniędzy nieznanym osobom, a każdą usłyszaną historię potwierdzać, dzwoniąc do osób najbliższych. Pamiętajmy, że policja nigdy nie żąda pieniędzy w celu rozpracowywania grupy przestępczej.  

Powrót na górę strony