TYSIĄC MASECZEK DLA KONIŃSKICH POLICJANTÓW.
Jedna inicjatywa, kilka cudownych kobiet i trzy dni, tyle wystarczyło by uszyć tysiąc maseczek wielorazowego użytku dla konińskiej policji.
Przed świętami Pani Monika Szkudlarek, która jest pracownikiem cywilnym Komendy Miejskiej Policji w Koninie wpadła na pewien genialny pomysł. Do jego realizacji potrzebowała jednak kilku cudownych kobiet, które będą w stanie poświecić sporo swojego czasu na to, by ziścić ten plan.
Od pomysłu do jego realizacji wystarczyła chwila. Najpierw trzeba było wysłać kilka wiadomości i wykonać kilka telefonów, żeby trybiki całego przedsięwzięcia ruszyły. W ten oto sposób powstał zespół do którego należały: Pani Agnieszka Ernestowicz wraz z córka Dominiką, Pani Ewa Wożniak z MiszMania, Pani Agnieszka Niekochańska wraz z pracownicami Szkoły Podstawowej w Liścu Wielkim Panią Wiolettą Ramel i Aliną Szafran, Pani Olga Marcinkowska wraz ze swoja mama Elżbieta Siuda oraz ciocia Jolantą Brzeską. Wszystkie kobiety a w zasadzie anioły, bo tak by trzeba było o nich powiedzieć, działając pod patronatem „Widzialnej Ręki Konin” uszyły dla Komendy Miejskiej Policji w Koninie tysiąc maseczek wielorazowego użytku.
Materiał został zakupiony z funduszu otrzymanego od Zarządu terenowego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów KMP Konin, Związku Zawodowego Pracowników Policji Zarządu terenowego KMP Konin, Stowarzyszenia IPA Region Konin, a także Stowarzyszenia Bezpieczny Konin.
Wszystkie kobiety szyły maseczki przez trzy dni od rana do wieczora. Każdą wolną chwilę spędzały przy maszynie by finalnie uszyć tysiąc sztuk maseczek i zapewnić tym samym ochronę przed wirusem wszystkim funkcjonariuszom i pracownikom Komendy Miejskiej Policji w Koninie.
Dziękujemy tym cudownym Paniom za pracę, zaangażowanie oraz serce, które włożyły w to przedsięwzięcie. Dzięki tej pomocy konińscy policjanci będą mogli nieść pomoc tym, którzy tego potrzebują jednocześnie chroniąc siebie. Jeszcze raz z całego serca DZIĘKUJEMY.
Sebastian Wiśniewski