Areszty po niedzielnych ekscesach
Jedynie 27-latek zatrzymany w niedzielę będzie odpowiadał z wolnej stopy. Dwaj pozostali, czyli 18 i 23-letni mężczyźni najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie śledczym. Tak zadecydował dzisiaj sąd.
Wszyscy mężczyźni zostali zatrzymani w niedzielę wieczorem podczas nielegalnego zgromadzenia i zakłócenia ładu i porządku. Trafili do policyjnego aresztu w stanie nietrzeźwości: od 1,5 do 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Najmniejsza kara do 3 lat więzienia grozi 27-latkowi, w stosunku do którego prokuratura zastosowała dozór policyjny. Usłyszał on zarzuty wywierania przemocą wpływu na czynności urzędowe oraz znieważenia funkcjonariusza policji. Gorzej wygląda sytuacja 18 i 23-latka. Analiza zgromadzonego materiału, szczególnie wideo, pozwoliła na sformułowanie pod ich adresem dużo poważniejszych zarzutów – uszkodzenia ciała, znieważenia policjantów oraz czynnej napaści (wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami i przy użyciu niebezpiecznego narzędzia). Obydwaj przyznali się do popełnienia tych czynów. Będą mogli spędzić za kratami nawet 10 lat.
Marcin Jankowski