Rośnie liczba zdarzeń z udziałem rowerzystów
Rower staje się coraz popularniejszym środkiem transportu – przybywa więc uczestników ruchu drogowego na tych jednośladach. Niestety pojawiają się też niebezpieczne zdarzenia z ich udziałem i z ich winy. Nie wszystko da się wyregulować przepisami.
Póki co na terenie działania Komendy Miejskiej Policji w Koninie na szczęście nie doszło w ostatnim czasie do poważniejszych wypadków. Jednak w minioną sobotę 24 sierpnia w Ślesinie jadący rowerem mężczyzna potrącił idącą tą samą ścieżką kobietę. Zdarzenie wyglądało groźnie, bo piesza upadła na chodnik i doznała obrażeń na pierwszy rzut oka na tyle poważnych, że wezwany na miejsce zespół karetki pogotowia podjął decyzję o przewiezieniu jej do szpitala. Na szczęście skończyło się na potłuczeniach, ale do tragedii była naprawdę blisko. Jeżeli prowadzone postępowanie wykaże winę rowerzysty, to zostanie on ukarany mandatem.
Do groźniejszych zdarzeń doszło kilka dni temu w Toruniu i w Poznaniu. W pierwszym przypadku dwaj mężczyźni jechali po przejściu dla pieszych (bez drogi dla rowerów) na jednym rowerze – jeden kierował, a drugi siedział na kierownicy. Potrącili blisko 90-letnią kobietę, która zmarła w szpitalu na skutek odniesionych obrażeń. Natomiast w Poznaniu zderzyli się ze sobą dwaj rowerzyści jadący drogą dla rowerów. Obydwaj trafili do szpitala, a stan jednego z nich jest ciężki.
Te przykłady pokazują, że nie wszyscy poruszający się na rowerach przestrzegają zasad bezpieczeństwa. Przepisy mogą określać ramy i wyznaczać pewien porządek na drogach, ale nic nie zastąpi zdrowego rozsądku i kultury wobec innych użytkowników dróg, czy ścieżek rowerowych. Dlatego policjanci apelują, aby każdy brał pod uwagę, że oprócz niego na drodze znajdują się inni użytkownicy. Najlepiej zachowujmy się wobec nich tak, jakbyśmy chcieli, żeby oni zachowywali się wobec nas.
Marcin Jankowski