Sprawcy włamań w rękach policjantów
Nawet 10 lat w więzieniu będzie mogło spędzić dwoje mieszkańców Pabianic, których tydzień temu zatrzymali policjanci z Wydziału Kryminalnego konińskiej komendy. Podczas przeszukania w Pabianicach śledczy znaleźli mnóstwo biżuterii i zegarków, które padły ich łupem podczas wielu włamań do domów jednorodzinnych.
W ciągu kilku ostatnich tygodni policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Koninie odnotowali co najmniej kilka włamań do domów jednorodzinnych. Dziesiątki godzin pracy operacyjnej pozwoliły na wytypowanie ewentualnych sprawców. Nie była to łatwa praca, ponieważ przemieszczali się oni po dużym obszarze, a mieszkali poza Wielkopolską.
Jednak w środę 17 października na jednej z ulic w Koninie policjanci zatrzymali 40-letniego mężczyznę i 38-letnią kobietę, mieszkańców Pabianic. Byli całkowicie zaskoczeni. Natychmiast trafili do policyjnego aresztu. Ruszyły też czynności procesowe. Policjanci pojechali do ich miejsca zamieszkani i znaleźli tam mnóstwo biżuterii i zegarków.
Zatrzymanej parze włamywaczy śledczy przedstawili zarzuty włamań póki co do dwóch domów – w Koninie i w Posadzie, skąd skradli biżuterię za blisko 60000 zł. Przyznali się, a prokurator zastosował wobec nich dozór policyjny. Identyfikacja kosztowności i zegarków wciąż trwa, a dwie kolejne osoby już rozpoznały skradzione u siebie przedmioty. Sprawa jest więc rozwojowa, policjanci i biegli wciąż nad nią pracują, a kolejne zarzuty dla mieszkańców Pabianic wydają się być kwestią czasu.
Grozi im do 10 lat więzienia
Marcin Jankowski