Nielegalne leki nie trafią na rynek
Do dwóch lat więzienia grozi 20-latkowi z Konina, którego zatrzymali konińscy policjanci podczas działań prowadzonych wspólnie z funkcjonariuszami Urzędu Celnego. Mężczyzna posiadał i wprowadzał do obrotu tabletki na potencję, z których nie wszystkie były w ogóle dopuszczone w Polsce.
Mundurowi z Wydziału dw z Przestępczością Gospodarczą i Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Koninie oraz funkcjonariusze z Urzędu Celnego z Grupy Mobilnej 3 z Kalisza w ubiegłą sobotę przechwycili przesyłkę nadaną przez 20-latka z Konina w paczkomacie. Było w niej ponad 3000 tabletek na potencję.
Zawartość przesyłki to jednak nie było wszystko, co posiadał zatrzymany mężczyzna. Podczas przeszukania kilku pomieszczeń śledczy znaleźli jeszcze blisko 7500 innych tabletek o szacunkowej wartości 150000 zł. Jest to pierwszy poważniejszy konflikt 20-latka z prawem.
W poniedziałek policjanci przedstawili mu zarzut wprowadzania lub przechowywania produktu leczniczego bez wymaganego pozwolenia dopuszczenia do obrotu. Prawo farmaceutyczne przewiduje za to do 2 lat więzienia.