Policjanci uratowali z płonącego domu dwie kobiety
Dwie 65-letnie kobiety wyprowadzili z płonącego domu policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego konińskiej komendy. Podczas patrolu ul. Nadrzecznej zauważyli pożar i natychmiast ruszyli z pomocą.
Tuż przed 5:00 policjanci patrolowali ul. Nadrzeczną, kiedy nagle zauważyli płonący stary, drewniany dom. Natychmiast wezwali straż pożarną, ale nie czekali na przyjazd, tylko natychmiast pobiegli w stronę budynku.
Przez okno zauważyli śpiącą kobietę, która nie reagowała na ich wołanie i pukanie w okno i drzwi. Ponieważ policjanci widzieli płomienie i dużo dymu, wyważyli drzwi i weszli do środka. Okazało się, że kobiety są dwie i zwyczajnie śpią. Udało się je dobudzić i bezpiecznie wyprowadzić z płonącego domu, a wraz z nimi psa. Policjanci wypytali kobiety, czy ktoś jeszcze jest w domu, ale te zaprzeczyły. Pomimo to, mundurowi sprawdzili pozostałe pomieszczenia i upewnili się, że dom jest już pusty.
Po kilku chwilach na miejsce przyjechała straż pożarna oraz karetka pogotowia. Obydwie 65-letnie kobiety utrzymywały, że czują się dobrze i potwierdziły to przeprowadzone na miejscu badania. Do kobiet przyjechała córka jednej z nich i zaopiekowała się poszkodowanymi.
Śmiało można powiedzieć, że od śmierci dzieliły je co najwyżej minuty, bo jeżeli nie w płomieniach, to zginęły by zatrute tlenkiem węgla. Mogą mówić o dużym szczęściu. Prawdopodobną przyczyną pożaru mogło być uszkodzenie komina.