Policjanci zatrzymali 25-latka, który napadł na starszą kobietę
Nawet 5 więzienia grozić może młodemu mężczyźnie, którego zatrzymali policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Koninie tuż po tym, jak napadł na 71-letnią kobietę. Jak się okazało był pijany.
Patrol złożony z dzielnicowego i policjanta z grupy realizacyjnej w niedzielne przedpołudnie, około 10:30, otrzymał informację, że na ul. Al. 1 Maja w pobliżu przystanku MZK ktoś napadł na starszą kobietę. Napastnik miał brutalnie przewrócić swoją ofiarę i wyrwać jej z rąk torebkę. Mundurowi byli na miejscu niemal natychmiast, ale sprawcy już nie było.
Okazało się jednak, że 71-latka zapamiętała sporo szczegółów z wyglądu mężczyzny. Policjanci zaprosili ją do radiowozu i zaczęli wspólnie patrolować najbliższą okolicę. Kiedy przejeżdżali nieopodal konińskiej komendy, zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi, który na widok radiowozu zaczął się zachowywać nerwowo i niespodziewanie zmienił kierunek, w którym szedł. Policjanci doprowadzili go do radiowozu, a kobieta nie miała najmniejszych wątpliwości, że jest to mężczyzna, który ją napadł.
Mundurowi znaleźli przy nim telefon komórkowy, który pokrzywdzona rozpoznała, że należy do niej. Mężczyzna przyznał się do napaści na kobietę i wskazał miejsce, gdzie wyrzucił skradzioną torebkę. Wszystkie dokumenty były na miejscu. Sprawca miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu.
25-latek usłyszał dzisiaj zarzut rozboju, do którego się przyznał. Wyraził też gotowość do dobrowolnego poddania się karze. Grozi mu 5 lat więzienia.