Ukradł karton wódki, a zarzuty usłyszał poważne
Policjanci z Wydziału Kryminalnego konińskiej komendy zatrzymali 33-latka z Konina, który ze stacji paliw na ul. Torowej ukradł 12 butelek wódki. Kodeks karny za kradzież rozbójniczą mniejszej wagi przewiduje od roku do pięciu lat więzienia.
33-latek pojawił się na stacji benzynowej przy ul. Torowej o 4:45 w miniony czwartek. Wykorzystując jak mu się wydawało nieuwagę personelu, postanowił ukraść karton z wódką. Było w nim 12 butelek o łącznej wartości nieco ponad 500 zł.
Mylił się jednak co do rzetelności pracy obsługi stacji. Kiedy zaczął uciekać z łupem, dogonił go pracownik obsługi. Jednak 33-latek zagroził mu, że jeżeli będzie chciał mu odebrać zdobycz, to uderzy go jedną z butelek. Pracownik bardzo rozsądnie własne zdrowie i życie postawił ponad łupem skradzionym przez sprawcę, który uciekł ze skradzionym towarem.
Do pracy ruszyli policjanci z Wydziału Kryminalnego konińskiej komendy. Kilkadziesiąt godzin wystarczyło im na ustalenie i zatrzymanie mieszkańca Konina. W poniedziałek usłyszał już zarzut kradzieży rozbójniczej. Tylko dlatego, że wartość towaru to 504 zł, zostało to potraktowane jako czyn „mniejszej wagi”, za który może spędzić w więzieniu od roku do pięciu lat.
Nie był to też pierwszy konflikt z prawem 33-latka. W przeszłości toczyły się już przeciwko niemu postępowania za kradzieże i uszkodzenie mienia.