Włamywacz do hurtowni z zabawkami w rękach policjantów
Nawet 10 lat może spędzić za kratami 23-latek z Konina, którego zatrzymali w ubiegły czwartek 16 lipca policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Koninie. Na początku lipca włamał się do hurtowni zabawek.
Nawet 10 lat może spędzić za
kratami 23-latek z Konina, którego zatrzymali w ubiegły czwartek 16
lipca policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w
Koninie. Na początku lipca włamał się do hurtowni zabawek.
Mężczyzna pomimo młodego wieku jest dobrze znany wymiarowi sprawiedliwości. W przeszłości toczyły się przeciwko niemu postępowania za kradzieże, włamania, posiadanie narkotyków, rozbój, a także kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
W nocy z 1 na 2 lipca poprzez wycięcie dziury w poszyciu namiotu włamał się do hurtowni zabawek na ul. Ametystowej i ukradł z niej 4 rowerki dziecięce o wartości blisko 1300 zł. Przez kilkanaście dni pozostawał nieuchwytny, ale w czwartek 16 lipca policjanci z Wydziału Kryminalnego zauważyli go w szpitalu na ul. Szpitalnej.
Mężczyzna miał przy sobie komplet sztućców, które oferował do sprzedaży pacjentom. Nie do końca jednak potrafił wyjaśnić skąd pochodzi ten towar. Policjanci dość szybko ustalili, że zestaw tego samego dnia został skradziony ze sklepu na ul. Szpitalnej. Wartość sztućców wynosiła 140 zł.
Czynności operacyjne jakie zostały już wcześniej przeprowadzone pozwoliły na przedstawienie 23-latkowi zarzutu włamania do hurtowni zabawek. Mężczyzna przyznał się do włamania, a policjanci odzyskali dwa skradzione rowerki.
Za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat więzienia.
