Fałszywy sprzedawca prądu zatrzymany
Nawet 8 lat w więzieniu może spędzić 35-latek zatrzymany w środę przez policjantów z Komisariatu Policji w Kleczewie. Odpowie za próbę oszukania 59-letniej kobiety przy podpisywaniu umowy na dostawę prądu.

35-letni mieszkaniec gminy Ślesin pracuje jako przedstawiciel firmy oferującej energię elektryczną. Ponieważ jednak coraz więcej ludzi wie już, że „tańszy” prąd od innego dostawcy wcale nie musi taki być, postanowił podejść klienta od innej strony. We wtorek przed 15:00 trafił do mieszkania 59-letniej mieszkanki Kleczewa i powiedział jej, że ma stary licznik w domu i jak chce dalej korzystać z prądu, to musi podpisać nowe dokumenty.
Kobieta kiedy zobaczyła regulamin oferty opatrzony tytułem „Energa 2015” stwierdziła, że najprawdopodobniej wszystko jest w porządku. Podczas rozmowy mężczyzna poprosił, aby na dowód przedstawienia oferty 59-latka złożyła mu kilka podpisów na dokumentach. Tak też zrobiła, ale kiedy mężczyzna zabrał wszystkie i poszedł sobie nic jej nie zostawiając, zaczęła nabierać podejrzeń, że coś jednak nie tak.
Zadzwoniła na infolinię swojego dostawcy prądu i tam dowiedziała się, że nie współpracują z żadnymi zewnętrznymi firmami i nie prowadzą akwizycyjnego podpisywania jakichkolwiek umów. Natychmiast powiadomiła policjantów z Komisariatu Policji w Kleczewie. Ci o pomoc w czynnościach operacyjnych poprosili kolegów z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą konińskiej komendy. Wspólnymi siłami ustalili mężczyznę i w środę zatrzymali go w Koninie.
Po przewiezieniu do Kleczewa mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania oszustwa, do którego się przyznał. Policjanci sprawdzają czy kobieta jest jedyną pokrzywdzoną przez nieuczciwego sprzedawcę. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.