Akt oskarżenia przeciwko oszustom "na wnuczka "
Tylko w samym Poznaniu w tym tygodniu aż 22 razy przestępcy próbowali wyłudzić pieniądze metodami „na wnuczka” i „na policjanta”. Żadnemu na szczęście się nie udało. Konińscy policjanci odwiedzili już ponad 16 000 osób niosąc im ostrzeżenia.
Tylko w samym Poznaniu w tym
tygodniu aż 22 razy przestępcy próbowali wyłudzić pieniądze
metodami „na wnuczka” i „na policjanta”. Żadnemu na
szczęście się nie udało. Konińscy policjanci odwiedzili już
ponad 16 000 osób niosąc im ostrzeżenia.
Wydaje się, że zakrojone na szeroką skalę działania (odiwedzanie przez dzielnicowych, apele czytane w kościołach, szkolenia, konferencje itp.) mające na celu ostrzec starszych ludzi przed czyhającymi na ich oszczędności przestępcami zaczynają przynosić efekty. Coraz więcej odnotowywane są jedynie nieudane próby oszukania metodami „na wnuczka” lub „na policjanta”. Nie można jednak tracić czujności. Mieszkanka Gdańska wydała dzisiaj obcej kobiecie 370 000 zł. Początkowo przestępcy chcieli 500 000, ale poszkodowana „tylko” tyle mogła szybko zorganizować. Jest to absolutny niechlubny rekord w tego rodzaju przestępczej działalności.
Działania organów ścigania nie ograniczają się oczywiście tylko do ostrzegania przed przestępcami. Działania operacyjne policjantów z Wydziału Kryminalnego konińskiej komendy pozwoliły na ustalenie tożsamości dwóch mieszkańców Warszawy, którzy kilkanaście miesięcy temu oszukali czworo mieszkańców Konina. Starsi ludzie wydali im w sumie blisko 20 000 złotych.
Przestępcy nie działali tylko w Koninie. Oszukiwali też starszych ludzi w Koszalinie, Kołobrzegu, Łodzi, Zgierzu, Płocku, Piotrkowie Trybunalskim, Siedlcach, Białej Podlaskiej i Białymstoku.
Właście w Białymstoku policjanci zatrzymali przestępców na gorącym uczynku podczas odbierania pieniędzy. Materiał dowodowy zebrany przez konińskich policjantów zasilił akta w Białymstoku. Tamtejsza Prokuratura Rejonowa skierowała do sądu w Koszalinie akt oskarżenia przeciwko czterem mężczyznom w wieku od 28 do 42 lat, którzy wspólnie wyłudzali pieniądze. Trzech z nich jest mieszkańcami Warszawy, a jeden nie posiada stałego miejsca pobytu. Jak ustalono w toku śledztwa wyłudzili oni w sumie 550 000 zł oraz 800 USD.
W sprawie pokrzywdzone są w sumie 42 osoby, które przekazywały oszustom od 1000 do 30 000 zł. Zatrzymanym grozi 15 lat więzienia.