Włamywacz w rękach policji
Niewiele ponad dobę potrzebowali policjanci z Komisariatu Policji w Sompolnie, aby z pomocą kolegów z Wydziału Kryminalnego konińskiej komendy ustalić i zatrzymać włamywacza do budynku gospodarczego. Policjanci odzyskali skradzione rzeczy, a przy okazji wpadł też paser.
W nocy z poniedziałku na wtorek włamano się do budynku gospodarczego na ul. Kolejowej w Sompolnie. Zginęły trzy sprawne akumulatory. Właściciel wycenił straty na 500 zł. Złodziej dostał się do budynku przy pomocy dopasowanego klucza. Policjantom ze Sompolna technika ta od razu wydała się znajoma – kilka dni wcześnie w podobny sposób włamano się do piwnicy w bloku w Sompolnie. Z pomocą funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego w nieco ponad dobę ustalili i zatrzymali włamywacza.
Był nim 18 latek z Konina, mieszkający teraz Sompolnie, doskonale znany stróżom prawa. Policjanci ustalili także komu sprzedał akumulatory. Dotarli do 27 latka spod Sompolna, również „dobry znajomy” policjantów, który zapłacił włamywaczowi 50 zł.
Włamywacz usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za który grozi do 10 lat więzienia, natomiast kupcowi policjanci przedstawili zarzut paserstwa. On również się przyznał i grozi mu do 2 lat więzienia.