16.10 - Jechali kradzionymi samochodami
Dzięki policjantom z wydziału kryminalnego i drogówki konińskiej Policji rajd kradzionymi samochodami po powiecie zakończył się zatrzymaniem dwóch kierowców i pasażera Renault i Citroena. Policjanci zabezpieczyli również wiele łupów wskazujących, że kierowcy pojazdów mogą mieć związek z kradzieżami samochodów.
Dzięki policjantom z wydziału kryminalnego i drogówki
konińskiej Policji rajd kradzionymi samochodami po powiecie
zakończył się zatrzymaniem dwóch kierowców i pasażera Renault
i Citroena. Policjanci zabezpieczyli również wiele łupów
wskazujących, że kierowcy pojazdów mogą mieć związek z
kradzieżami samochodów.
Policjanci wydziału kryminalnego konińskiej Policji otrzymali informacje o tym, że w starej części Konina mogą poruszać się skradzione pojazdy, a osoby nimi jadące, mogą mieć związek z ich kradzieżą. Tam też policjanci rozpoczęli obserwację. W rejonie ulicy Świętojańskiej zauważyli Citroena C4 Picasso I Renault Koleos. Gdy Citroen skręcił w kierunku Konina, policjanci zajeżdżając mu drogę zatrzymali go do kontroli. W samochodzie policjanci ujawnili ingerencję w pola numeryczne auta. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że zostało ono skradzione w połowie lipca br. w Zduńskiej Woli. Wewnątrz auta funkcjonariusze znaleźli kilka telefonów komórkowych, francuskie tablice rejestracyjne, nawigację satelitarną, kluczyki od innego pojazdu oraz zestaw narzędzi mogących służyć do otwierania samochodów. Niemal w tym samym czasie funkcjonariusze ruchu drogowego chcieli zatrzymać do kontroli Renault Koleos. Jednak kierowca pojazdu nie zareagował na sygnał do zatrzymania, znacznie przyspieszył i zaczął uciekać w kierunku osiedla Wilków. Policjanci nie dali za wygraną, przy ul.Leszczynowej zauważyli porzucone auto. Okazało się one skradzione kilka dni wcześniej z terenu Łodzi. Auto miało tablice rejestracyjne innego samochodu również wcześniej skradzionego. W trakcie przeczesywania terenu za kierowcą porzuconego Renault, kryminalni zwrócili uwagę na mężczyznę, który wychodził z pobliskiego lasu. Nie miał on przy sobie dokumentów i przekonywał, że przyjechał na grzyby. Na kolejne bardziej szczegółowe pytania śledczych nie potrafił już odpowiedzieć, przyznał, że to on kierował pojazdem.
Trzej mieszkańcy łódzkiego wieku 3 9 i 36 lat zostali doprowadzeni do komendy, a pojazdy zostały zabezpieczone, Sprawa i zatrzymani zostali przekazani łódzkim policjantom wyjaśniającym sprawy kradzieży tych samochodów.
