16.07 - Poszukiwany listami gończymi zatrzymany w pościgu
Policjanci z Konina w pościgu zatrzymali 47-letniego mężczyznę, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Kierowca uciekał bo był poszukiwany listami gończymi. Zatrzymany usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia i znieważenia funkcjonariuszy Policji. Zgodnie z postanowieniem Sądu został przekonwojowany do zakładu karnego.
Policjanci z Konina w pościgu zatrzymali 47-letniego mężczyznę, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Kierowca uciekał bo był poszukiwany listami gończymi. Zatrzymany usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia i znieważenia funkcjonariuszy Policji. Zgodnie z postanowieniem Sądu został przekonwojowany do zakładu karnego.
Po północy w miniony piątek uwagę policjantów referatu patrolowo-interwencyjnego, zwrócił jadący ulicą Warszawką w stronę Koła Ford Transit z przyczepka kempingową, który nie dostosował się do znaku STOP na skrzyżowaniu ulicy Warszawskiej z Europejską w Koninie. Policjanci chcąc zatrzymać do kontroli drogowej samochód użyli sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej. Podjechali bliżej i będąc na wysokości równorzędnej z kierowcą fiata, czerwonym światłem latarki ponowili swoje wezwania do zatrzymania. Kierowca zatrzymywanego pojazdu zwolnił, gdy policjant wysiadł z radiowozu gwałtownie ruszył, zahaczając pojazdem o radiowóz. Policjanci natychmiast ruszyli za nim i nawiązali kontakt z oficerem dyżurnym Policji, podając wszystkie dane ściganego auta. Do pościgu natychmiast dołączyła załoga drugiego radiowozu. Kierowca forda uciekając uderzył w jego prawy bok. Chwilę potem na wysokości Brzeźna funkcjonariusze zatrzymali auto. Kierowca Forda próbował jeszcze uciekać pieszo, bardzo szybko znalazł się w rękach funkcjonariuszy. W czasie zatrzymywania był cały czas agresywny i używał wobec funkcjonariuszy wulgarnych słów. Mężczyznę doprowadzono do komendy. Sprawdzając jego dane okazało się, że 47 letni mieszkaniec południowej części Polski poszukiwanym był 3 listami gończymi, wydanymi przez Sąd Rejonowy w Lublinie. Mężczyzna miał orzeczoną karę za popełnione przestępstwo gróźb karalnych, wywieranie przemocą bądź groźbą bezprawną wpływu na czynności funkcjonariusza publicznego. 47-latek teraz dodatkowo usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia i znieważenia funkcjonariuszy, co zagrożone jest karą do 5 i 2 lat pozbawienia wolności. Zgodnie z poleceniem Sądu został przewieziony do najbliższego zakładu karnego.