22.09 - Włamywacz do piwnic zatrzymany
Zatrzymany wczoraj przez konińskich policjantów 47-letni mężczyzna usłyszał 29 zarzutów usiłowania i kradzieży z włamaniem do piwnic bloków mieszczących się na terenie Konina. Niewykluczone, że lista zarzuconych mu czynów będzie dłuższa. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Zatrzymany wczoraj przez konińskich policjantów 47-letni mężczyzna usłyszał 29 zarzutów usiłowania i kradzieży z włamaniem do piwnic bloków mieszczących się na terenie Konina. Niewykluczone, że lista zarzuconych mu czynów będzie dłuższa. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj dozorczyni, która zeszła do pomieszczenia gospodarczego -pralni w piwnicy bloku przy ulicy Powstańców Styczniowych w Koninie, zauważyła otwarte drzwi, które wcześniej zamykała, a w środku mężczyznę. Nieznajomy, który w ręku trzymał należące do niej spodnie, bluzkę i torebką, w której była karta bankomatowa, dokumenty i pieniądze, zaczął uciekać. Gdy kobieta próbowała zatrzymać sprawcę, a następnie zaczęła wzywać pomocy, mężczyzna porzucił skradzione rzeczy. W pogoń za sprawcą rzucił się również syn pokrzywdzonej, który akurat wracał z sklepu. 26-latek który stracił sprawcę z oczu, rozpoznał go ponownie pomiędzy blokami przy ul. Kolejowej. Tam też złodziej został zatrzymany przez syna pokrzywdzonej kobiety i policjantów, którzy zostali wezwani na miejsce zdarzenia.
Policjanci sprawdzając piwnicę w bloku, gdzie włamał się 47-latek, ujawnili zerwane kłódki także w kolejnych drzwiach piwnicznych pomieszczeń. W dalej przeprowadzonych czynnościach funkcjonariusze grupy dochodzeniowo-operacyjnej ustalili, że zatrzymany odpowiedzialny jest za kilkadziesiąt innych włamań. Na chwilę obecną podejrzany usłyszał 29 zarzutów usiłowań i kradzieży z włamaniem do piwnic bloków mieszczących się przy ulicy Powstańców Styczniowych, Karłowicza, Tuwima i Kleczewskiej w Koninie. Do zdarzeń tych doszło w ciągu ostatnich miesięcy. Podejrzany z piwnic zabierał tylko te rzeczy, które później mógł sprzedać: narzędzia, elektronarzędzia, rowery. Lista przedstawionych mu zarzutów będzie dłuższa. Policjanci cały czas ustalają osoby pokrzywdzone i szacują powstałe straty.
Za kradzież z włamaniem grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Na podkreślenie zasługuje postawa 26-letniego mężczyzny, który nie pozostał obojętny na zastaną sytuację, ruszając w pogoń za sprawcą, przyczynił się do jego zatrzymania.