Mł. insp. Romuald Miling powołany został z dniem wczorajszym na
stanowisko Pierwszego Zastępcy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu.
Rozkaz Komendanta Głównego Policji odczytany został podczas spotkania przez mł.
insp. Adama Półtoraczyka Naczelnika Wydziału Kadr i Szkolenia KWP w Poznaniu.
Mł. insp. Romuald Miling, oficer z wieloletnim doświadczeniem zawodowym, od
wielu już lat piastuje funkcje kierownicze w wielkopolskiej Policji. Kierując
Komendą Powiatową Policji w Turku, a następnie Komendą Miejską Policji w
Kaliszu, w roku 2010 awansował na stanowisko Zastępcy Komendanta Wojewódzkiego
Policji w Poznaniu. Dowodząc pionem kryminalnym wielkopolskiej Policji ponownie
dał dowody swego wielkiego zaangażowania w służbie i wysokich kwalifikacji
zawodowych, stanowiących m. in. o rezultatach pracy uzyskiwanych przez
podwładnych. Powołanie na stanowisko Pierwszego Zastępcy Komendanta
Wojewódzkiego Policji w Poznaniu, poza awansem zawodowym, wiąże się dla mł.
insp. Romualda Milinga z przejęciem odpowiedzialności za służbę prewencyjną w
garnizonie wielkopolskim.
Mł. insp. Krzysztof Jarosz, szef wielkopolskiej Policji, po
złożeniu gratulacji swemu zastępcy, przeszedł do kwestii związanych z wymiernymi
rezultatami pracy wielkopolskich policjantów. Wysoka wykrywalność popełnionych
przestępstw, a także inne kwestie związane z ogólnie pojętym bezpieczeństwem na
terenie Wielkopolski spotkały się z uznaniem komendanta wojewódzkiego. Nie
kryjąc zadowolenia mł. insp. Krzysztof Jarosz zwrócił jednak uwagę na dziedziny,
które będąc szczególnie uciążliwymi dla społeczeństwa, wymagają stałego
monitorowania i czujności ze strony funkcjonariuszy. Spektakularne policyjne
akcje, zatrzymywania przestępców i ogólna walka z przestępczością to jedno.
Niezwykle ważne jest jednak realne poczucie bezpieczeństwa mieszkańców, które
budowane jest w oparciu o m. in. tzw. drobną przestępczość charakteryzującą się
np. uszkodzeniami mienia, kradzieżami kieszonkowymi itp. Dlatego też walka w tym
zakresie jest niezwykle ważną i istotną, zarówno ze strony Policji, jak i
obywateli.
|